?Klasycy ekonomiki Tolnej A. THAER i J. von THÜNEN, a za nimi większość ekonomistów niemieckich aż do czasów ostatnich, utożsamiają pojęcie systemu gospodarowania w rolnictwie z systemami przywracania urodzajności gleby, nazywanymi również systemami rolnictwa, oraz z systemem użytkowania ziemi. To ostatnie pojęcie sprowadza się do struktury użytków oraz zasiewów ujętej w procentach lub w postaci punktowej oceny intensywności. Niektórzy jeszcze na domiar złego system użytkowania ziemi nazywają kierunkiem produkcji. Wreszcie pozostali system gospodarczy w rolnictwie lub gospodarstwie określają według proporcji między trzema podstawowymi działami, jakie istnieją lub mogą istnieć w gospodarstwie, a mianowicie między produkcją roślinną, produkcją zwierzęcą i przetwórstwem rolniczym. Chodzi jednak o to, że poszczególni autorzy w różny sposób ujmują wielkość tych trzech podstawowych działów. Jedni ujmują ją w postaci produkcji globalnej i to nam jak najbardziej odpowiada. Inni natomiast ujmują ją w postaci dochodu surowego, inaczej mówiąc produkcji końcowej, i wtedy pojęcie systemu gospodarczego zostaje utożsamione z pojęciem kierunku produkcji. Najczęściej jednak ci, co w ten sposób ujmują wielkość poszczególnych działów w gospodarstwie, nie używają już pojęcia kierunku produkcji. My natomiast wyraźnie rozróżniamy te dwa pojęcia. Pojęcie „kierunek produkcji” mówi o tym, co się produkuje na użytek społeczeństwa. Pojęcie „system gospodarczy” mówi z kolei o tym, w jaki sposób się produkuje. Wreszcie jeszcze inni określają system gospodarczy na podstawie proporcji między rozmiarami działów gospodarstwa ujmowanymi w postaci dochodu pieniężnego, jaki daje każdy z tych działów. Należy do nich WARREN i w ogóle większość ekonomistów amerykańskich, których interesuje głównie produkcja towarowa. Tak określony system będzie jednak w naszym rozumieniu oznaczał znów kierunek produkcji gospodarstwa.